Jak rysować sześcian jak rysować perspektywę.
Tak się składa, że przeszukując internet natrafiam to tu, to tam na różne materiały. Ostatnio trafiłam na bloga na którym ktoś tłumaczy jak rysować sześcian korzystając z materiałów z Domina. Chyba najlepszej szkółki rysunku w Polsce. I co ciekawe ani słowem nie było to wspomniane !A przecież takie hasła jak "sześcian na walcu" czy "słupy telegraficzne" to są nazwy autorskich ćwiczeń z tej pracowni rysunku.
I żeby było jasno - Metoda sześcianu na walcu wymyślona została w Dominie w 1994 roku i nikt do niej nie ma prawa. Tak samo słupy telegraficzne. Wiem, że Wojtek szef Domina bardzo się wkurza na to bo w kilkunastu miastach w Polsce jedzie się na jego materiałach bez pytania o pozwolenie a nawet zaklejając oznaczenia firmowe i autorskie. Ja w odpowiedzi na to sama z siebie chcę napisać tę historię.
A poniżej o co chodzi z sześcianem na walcu.
Jeżeli na walcu który powstał w wyniku obracania kwadratu opiszemy prostopadłościan to jest to sześcian. Sześcian służy do tego żeby łapać proporcje wszystkiego co pochodzi od człowieka. Postaci ludzkiej, natury, gór, drzew z sześcianów nie rysujemy bo to bez sensu !
Niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę i wie dlaczego kursy na architekturę i kursy rysunku hobbystycznego o kierunku przestrzennym tak silnie na nim bazują.
To jest to od czego się zaczyna. Rysujemy kwadrat i horyzont. Jest to jeden z wariantów. Można zacząć bez horyzontu a dopiero wyznaczyć go rozwartością elips. Żeby nie było - ten materiał pochodzi z warszawskiego kursu rysunku - DOMIN. A konkretnie ten materiał rysował mój kolega Kuba.
Na bazie tego powstaje walec w wyniku obracania go wokół osi , która przechodzi przez śroedek kwadratu i jest prostopadła do widocznego horyzontu.
Widać jak zaczyna budować się walec. Jeżeli mamy dolną elipsę to górna będzie wynikowa. Jej rozwartość zależy od dolnej. Na kursie rysunku połowa osób wybiera tę metodę a połową tę drugą i obie sobie ją chwalą. Obie mają ten moment w którym pewne rzeczy są trochę abstrakcyjne i trzeba je robić na czuja. Ważne jest, że sześcian w perspektywie na walcu służy do tego żeby kalibrować oko. Żebyśmy mieli poczucie dobrych proporcji. Bo sześcian to proporcje zamknięte. Tylko jeden układ linii pionowych i tych w perspektywie to sześcian. Dlatego nie stosujemy innych prostopadłościanów. One w skrócie mogą dawać inne proporcje a prez to nie są do zweryfikowania. Należy pamiętać że sześcian to jednocześnie jedna z pięciu brył platońskich. Pozostałe to : czworościan, ośmiościan , dwunastościan , i dwudziestościan. Wszystkie powinny mieć dopisek "foremny" żeby nie zrobić błędu. Bo mamy oto ośmiościan nieforemny czy dwunastościan romboidalny ale to zupełnie inne bryły. Na kursie rysunku w Dominie nauczono mnie ich wszystkich ale chyba najbardziej z brył podobał mi się dziesięciościan deltoidalny oraz czternastościan półformeny. Uczyli mnie tego świetni nauczyciele tacy jak Kacper Sonnenfeld i Czarek Nagórski. Ten ostatni jak zdawał z Domina to dwa razy , w dwóch różnych podejściach zajął pierwsze miejsce na egzaminie na WAPW. Był w tzw. Złotej Dekadzie Domina czyli wtedy kiedy przez dziesięć kolejnych lat z DOMINa była pierwsza osoba na architekturze na PW. A czy wiecie że rokrocznie ponad 65% osób studiujących architekturę to ludzie z Pracowni Rysunku DOMIN ? ale o tym może w przyszłości.
Teraz przejdźmy do ostatnich faz : Teraz mamy już narysowany walec. Widać jak zmieniają się elipsy względem horyzontu . Widać osie krótkie i osie długie.
Warto zwrócić uwagę na fakt że jak jeden punkt zbiegu jest na kartce to drugi poza nią. Tu też powinna byc dygresja że jak mamy punkt zbiegu na kartce to w zasadzie powinna to być perspektywa jednozbiegowa. Ale to też może w przyszłości gdzieś opiszę.
Na sam koniec okładamy walce liniami pionowymi i liniami zbiegu. I dostajemy prawidłowy sześcian na walcu.
Oczywiście nie zapominaj o ćwiczeniach :)
Komentarze
Prześlij komentarz